Październikowe szaleństwa w Brudzeńskim Parku Krajobrazowym w Sikorzu:)

Co tu dużo pisać. Widać, że początki. Za szeroko pojęty akt bym się jak na razie nie brał. Chociaż wiadomo - co kto lubi. Po pewnym czasie na pewno dojdzie się do równego, dobrego poziomu .

Tak po krótce. Za szeroko kadrowane. Według mnie powinieneś się bardziej skupić na ciele modelki, a nie otoczeniu. Brzydkie cienie na ciele, spowodowane zapewne popołudniowym światłem ( oraz oczywiście nie użytą blendą, która bardzo się przydaje ). Obróbka w ogóle mi nie podchodzi. O ile B&W jeszcze jakoś przełknę, to tej sepii nie mogę ;].
Zdjęcie numer 3 jak dla mnie najlepsze. Proponuję następnym razem wybrać inną porę dnia, zwrócić swoją uwagę tylko na ciało modelki i ćwiczyć :p

Anoooo popoludniowo to to bylo i bez blendy, co racja to racja:)
Takie tam szalenstwa ot co, wiadomo ze wczesniej by bylo lepiej- ale chlodno..... cos kosztem czegos- modelka mogla tego nie wytrzymac:)
Ale uczyc sie, uczyc trzeba, dzieki za uwagi:)

Blenda by tu nic nie dała. Żadnego pomyślunku i pomysłu na ukazania piękna kobiety. Wyszły zdjęcia wulgarne i bez smaku. Konwersja do B&W i pseudosepii woła o pomstę do nieba. Początki, początkami... ale bardzo szkoda mi tej dziewczyny, która zapozowała do zdjęć tak słabych technicznie. Może by tak wrócić do portretu, który jest milion razy prostszy?

Może by tak wrócić do portretu, który jest milion razy prostszy?

Zamilcz zboczony zboczeńcu!

A tomski1974 niech pokazuje kolejne z tej sesji

1. Trochę ciaśniej bym skadrował, ale podoba mi się światło na ciele modelki, bo przypomina mi retro erotykę, czyli "rozbierańce" z lat 20-tych.

2. No tu już za duży cień na twarzy i zbyt banalna konwersja do B&W (czyli tylko zdjęte nasycenie). Kadr też trochę za szeroki.

3. Tu z kolei byłoby fajniej jakby większe cienie były na ciele modelki (konkretnie na piersiach). W góle trochę to wygląda jakby piersi i brzuch były przepalone. Poza by mogła pozostać, ale kadrowo to trochę bym góry obciął.

4. Szkoda, że ostrość poszła w knieje. Przez to wygląda jakby drzewa grały pierwsze skrzypce, a modelka... hm... jaby nagle wpadła w kadr. Gdyby było odwrotnie to byłoby fajne foto (pomijając sepię). B&W by chyba fajniejsze było. Lubię tak skadrowane akty (no, może minimalnie niżej).

Powiem tak: nie ma tragedii, ale podobnie jak mówił Maszakrator - pokazuj więcej modelki niż tła

Jak mam być szczery to na tych zdjęciach podobają mi się tylko cycuszki technicznie bardzo słabo ( kadry, światło, obróbka).
Ale jak mam wybierać z tego co jest to wybieram ostatnie (brak numeracji) - ma w sobie nutkę tajemniczości.
Widzę ,że masz gorące żelazo. Naucz się jeszcze je kuć i będzie lux