Czy zdarzyło wam się kiedyś, że olaliście głównego bohatera koncertu, ponieważ kilka atrybutów muzyka z zespołu wspierającego sprawiły, że nie mogliście oderwać od niego (NIEJ) oczu? Bo mi się zdarzyło

1.

2.

3.

4.

5.

1 i 4 dla mnie najładniejsze.
2 niestety do bani.
Ale laska fajna. ma coś w sobie.

2jka zjedzona przez niebieskie światło. i przepał na czubku głowy

A dla mnie właśnie 2-ka jest najlepsza.
Idealny kadr (jak na saksofonistkę).
Szkoda trochę przepałów, ale z drugiej jednak strony dodaje to trochę graficznej wizji.
Moi przedmówcy pewnie nie słyszeli (dobra, wiem, że słyszeli ) o zdjęciach sylwetkowych i na fotografie patrzą przez pryzmat poprawnej (wg wskazań światłomierza, czyli wzoru 18% czerni) ekspozycji
Zdjęcie sylwetkowe w pseudo-bichromi. Podoba mi się.

nie napisałem nic o kadrze - przepraszam. Kadr mi się podoba
wkurza mnie strasznie zawsze to światło...

wkurza mnie strasznie zawsze to światło...

No ba... A kogo nie wkurza? Nibieskie światło jest nagorsze chyba z całego spektrum
Ja mam taki profil w aparacie, dzieki któremu udaje mi się wyciągnąć szczegóły z tego "płaskiego błękitu".
Niestety to wina CMOSa chyba (bo w D200 tego nie zaobserwowałem, a tam CCD jest).

Na 2 szkoda tylko tych przepałów ale i tak najbardziej mi się podoba.

Na pewno nie podoba mi się 3 ze względu na nieciekawą minę, kojarzy mi się jak zwykle z tym co nie trzeba ale to jest oczywiście subiektywne odczucie. Czwórka też mi nie leży. Zdecydowanie dwójka najlepiej oddaje klimat. Piątka fajnie wygląda w sensie kolorów i kadru. Gdyby zdjęcie było wykonane sekundę przed lub po może by coś ciekawszego wyszło. A najbardziej podoba mi się dwójka. Dwójka najlepsza. DWA. 2.

Zdecydowałem się na dwójkę, ponieważ właśnie powstały przepał wydawał się jakoś ciekawie rysować kontury sylwetki uroczej SEKSofonistki.
I cieszę się, że kolega Skibek to wychwycił.

Niemniej, muszę przyznać, że ten koncert to najgorsze oświetlenie z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia.

gdzie to było ? mnie strasznie wnerwia oswietlenie w sali koncertowej płockiej szkoły muzycznej...

Miejsce to Sala Kongresowa w PKiN, podczas koncertu... ano właśnie, ciekawe czy ktoś poniżej czterdziestki kojarzy w ogóle głównego, acz pominiętego bohatera całej imprezy?

To dorzucę jeszcze z profilu, może ktoś rozpozna delikwenta?

A dla mnie właśnie 2-ka jest najlepsza.
Idealny kadr (jak na saksofonistkę).
Szkoda trochę przepałów, ale z drugiej jednak strony dodaje to trochę graficznej wizji.
Moi przedmówcy pewnie nie słyszeli (dobra, wiem, że słyszeli ) o zdjęciach sylwetkowych i na fotografie patrzą przez pryzmat poprawnej (wg wskazań światłomierza, czyli wzoru 18% czerni) ekspozycji
Zdjęcie sylwetkowe w pseudo-bichromi. Podoba mi się.

Jestem za skibkiem!
2 - ka bardzo klimatyczna , czasem lubię takie kadry:) Podoba mi się , wyeliminuj tylko przepał

Reszta to średniawe i standardowo skadrowane zdjęcia- wszystko w centrum kadru. Zdjęcia portretowo koncertowe - każdy takie robi, nic nadzwyczajnego. Chciałbym coś więcej zobaczyć nie tylko takie standardy:(

Jestem za skibkiem!
2 - ka bardzo klimatyczna , czasem lubię takie kadry:) Podoba mi się , wyeliminuj tylko przepał

Reszta to średniawe i standardowo skadrowane zdjęcia- wszystko w centrum kadru. Zdjęcia portretowo koncertowe - każdy takie robi, nic nadzwyczajnego. Chciałbym coś więcej zobaczyć nie tylko takie standardy:(

A to już musisz wrócić do podziwiania licznego zestawu setów z tych samych imprez w mieście.

A to już musisz wrócić do podziwiania licznego zestawu setów z tych samych imprez w mieście.

nie rozumiem - wyrażaj się jaśniej

Jaśniej to już tylko Gigantarem 40/f0.33 od Zeissa