Nie jestem przekonany czy autor "kontrowersji" musi się wypowiadać na temat tego, co zamierzał osiągnąć i tak dalej. Dla autora zdjęcia wcale nie musi być to kontrowersyjne, tak więc może być mu ciężko to uzasadnić. To wcale nie musi być żaden manifest, prowokacja. Mi się to zdjęcia podoba. Odsuwam na bok kwestie religijne, etyczne itp. itd. Zawsze lubiłem klimaty wilkołakowe, wampirowe, Lovecraftowe i do dzisiaj mam słabość do cięższej muzyki i gier RPG. Nie oznacza to wcale, że piję krew z kota czy innego zwierza i zjadam dziewice na śniadanie. Mnie to zdjęcie przyciąga. Fajne.
Nie o to chodzi, że autor ma uzasadnić kontrowersję, tylko pytam konkretnie o to, czym autor kierował się przy wyboerze miejsca sesji.
Nie twierdzę też, że aby bezcześcić groby katolików trzeba być satanistą, więc nie bardzo rozumiem Twoje wmianki o piciu krwi i takich tam.
Pytanie jest proste: Czemu naga kobieta leży na grobie (albo na czymś, co symbolizuje grób, bo nie wiemy przecież, czy to autentyczny grób)?
Odpowiedź też powinna być prosta, ale autor coś uchya się od jej udzielenia i to właśnie mnie zastanawia. Czy autor specjalnie nie odpowiada, czy może nie zna odpowiedzi.
Nie jestem przekonany czy autor "kontrowersji" musi się wypowiadać na temat tego, co zamierzał osiągnąć i tak dalej.
Owszem, nie musi się w ogóle wypowiadać na temat swojej twórczości. Nie mniej jednak, jak już coś tworzy to zapewne ma jakiś zamysł. Jeżeli jest to tajemnica, to ja potrafię to uszanować, ale jeżeli nie jest, to...