Do Płocka zawitał, znany niegdyś i dość dobrze rozpoznawalny w naszym kraju, zespół The Powers. Moje pokolenie nazywało ich czule "Pałersi". Mieli chłopaki niezłe uderzenie, mocny sprzęt i zawsze występowali w żelaznym składzie. Co prawda zespół rozpadł się 21 lat temu ale wspomnienie o nich powoduje, że niejednemu ciarki chodzą do dziś... i to nie tylko po plecach.

1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15. - - - - - - - -

Bardzo dobra kolorystyka prac... niezły motyw.

Suuuuper!
A kiedy oni "grali" w Płocku?
Czemu ja nic o tym nie wiedziałem?

Ciekawostka: Ta druga nyska nie jest oryginalna milicyjna (pierwsza - owszem).
Kto zgadnie po czym poznałem?

Ciekawostka: Ta druga nyska nie jest oryginalna milicyjna (pierwsza - owszem).
Kto zgadnie po czym poznałem?

Po braku "kogutów", innych reflektorach, czy drzwiach przesuwnych? Aczkolwiek zakładam, że poznałeś po numerach VIN.

Bardzo mi się podoba Świetne kolory.

Ciekawostka: Ta druga nyska nie jest oryginalna milicyjna (pierwsza - owszem).
Kto zgadnie po czym poznałem?

Po braku "kogutów", innych reflektorach, czy drzwiach przesuwnych? Aczkolwiek zakładam, że poznałeś po numerach VIN.

Prawie
Popularne suki ze szklanką miały drzywi po obu stronach, żeby Pałersi mogli na dwie strony się wysypać w razie potrzeby
Tak jak zauważyłeś suki miały przesuwne drzwi, ale były też "cywilne" nyski z przesuwanymi drzwiami.

Ciekawostka: Ta druga nyska nie jest oryginalna milicyjna (pierwsza - owszem).
Kto zgadnie po czym poznałem?

Po braku "kogutów", innych reflektorach, czy drzwiach przesuwnych? Aczkolwiek zakładam, że poznałeś po numerach VIN.

Prawie
Popularne suki ze szklanką miały drzywi po obu stronach, żeby Pałersi mogli na dwie strony się wysypać w razie potrzeby
Tak jak zauważyłeś suki miały przesuwne drzwi, ale były też "cywilne" nyski z przesuwanymi drzwiami.

Pierwsza nyska, wg nomenklatury milicyjnej to tzw. operacyjno -wypadowa, druga to konwojowo -wypadowa. Obie są oryginalne, bo kupione z demobilu. Niemniej, faktycznie ta druga nie pochodzi już z puli zamówień specjalnych MO. Nie ma się jednak co sugerować brakiem przesuwanych drzwi i innych detali "specjalistycznych". Dorzucano bowiem wiele takich cywilnych okazów do "floty" w zapalnych miastach Polski, żeby nie zabrakło pojazdów do przerzucania na "akcje" duzych ilości kaprali (vide:Kroll)
W Starej Białej też takie mieli. Ba! Tam nawet był na stanie czerwony, strażacki polonez z napisem: Milicja.

Fotki są z dzisiaj. Film kręcili o pacyfikacji strajków robotniczych, zdaje się z 1976 roku. Można było zapolować na Pałersów przy Sienkiewicza, Tumskiej, przy Odwachu i na lotnisku AZM.

Ciekawostka: Ta druga nyska nie jest oryginalna milicyjna (pierwsza - owszem).
Kto zgadnie po czym poznałem?

Po braku "kogutów", innych reflektorach, czy drzwiach przesuwnych? Aczkolwiek zakładam, że poznałeś po numerach VIN.

Prawie
Popularne suki ze szklanką miały drzywi po obu stronach, żeby Pałersi mogli na dwie strony się wysypać w razie potrzeby
Tak jak zauważyłeś suki miały przesuwne drzwi, ale były też "cywilne" nyski z przesuwanymi drzwiami.

miałem okazję się przesunąć przez takie drzwi i wyskoczyć z pręgą na dupie drugimi

miałem okazję się przesunąć przez takie drzwi i wyskoczyć z pręgą na dupie drugimi

Tylko jedną?
Kapuuuuś.

Fajny klimat. Kolorki grają z treścią, dodałbym jeszcze trochę ziarna Do 5 się nie przyłożyłeś 8 albo 9 można odpuścić.
Szkoda, że nie było nic wiadomo o akcji.

miałem okazję się przesunąć przez takie drzwi i wyskoczyć z pręgą na dupie drugimi

Tylko jedną?
Kapuuuuś.

no no

Fajna kolorystyka i ten ostatni koleś z pałą za paskiem niezły łotr
Nyska druga nie ma metalowego niby schodka do szybkiego wypadu z auta, inne reflektory i kierunki do tego drzwi. Ale foty super. pzdr

Super kolorki:)

Powtórzę się, ale kolorystyka naprawdę pasuję i bardzo fajnie wygląda;-) dla mnie najlepsze zdjęcie to numer 12 i 7 (chłopiec dodaje wyrazu) reszta kadrów też przyciąga wzrok (z małym wyjątkiem zdjęcie o nr 8)

Podoba mi się. Najbardziej przekonuje, mnie jako obywatela, Pan z czterech ostatnich kadrów. Panowie spod numeru 5 to tak MałoObywatelsko wyglądają. Ogólnie fany set. Tylko ten tytuł denerwuje. Dyslektyk często czyta tylko początek i koniec. Za każdym razem daję się złapać. Klikam, a tu żadnych piersi nie widać.

Podoba mi się. Najbardziej przekonuje, mnie jako obywatela, Pan z czterech ostatnich kadrów. Panowie spod numeru 5 to tak MałoObywatelsko wyglądają.

Cieszę się, że jednak ktoś to zauważył. Piątkę wstawiłem dla kontrastu, właśnie ze względu na nietypowy, jak na milicjanta, grymas twarzy. W tamtych czasach, widok uśmiechniętego funkcjonarusza potrafił zmrozić krew w żyłach i sugerował raczej, że niedługo ktoś wróci do domu, tak jak BeereK ,z pregą na dupie