Ostatnio na mordobiciu kolesiowi wyskoczyła noga ze stawy kolanowego. Akurat uchwyciłem ten moment. Niestety dalej nie robiem zdjęć, bo mi się niedobrze zrobiło. Noga normalnie jakby mu się przekręciła w stawie i wygięła w druga stronę. Ludzie wychodzili z widowni tak drastycznie to wyglądało.
Gość się poślizgnął się chyba podczas lądowania po kopie z wyskoku. Wył jak dziki łoś (to są też oswojone?).
Nie wiedziałem do jekiego działu, więc dałem tu.