Nie rozumiem Cię Franz. Chcesz mnie przekonać do swoich racji?
Nie widzisz spoko, ja widzę. Ty nie musisz a ja Cię nie będę przekonywał.

Nie rozumiem Cię Franz. Chcesz mnie przekonać do swoich racji?
Nie widzisz spoko, ja widzę. Ty nie musisz a ja Cię nie będę przekonywał.

Piszesz ,że jak się przyjrzeć to widać coś charakterystycznego. Ja tego nie widzę więc jak już jest po zagadce to napisz gdzie znajduje się "to coś" charakterystycznego. Gadanie "wiem ,ale nie powiem" mnie nie zaspokaja. Jak się powiedziało A to wypada powiedzieć B. Do niczego Cię nie chcę przekonywać - Ty dałeś zagadkę nie do zgadnięcia bo w tym przypadku woda, niebo i horyzont to jak zgadywanie 6 liczb z 49.

1 - Jakieś drzewo w jakiejś zamarzniętej wodzie
2 - Jakiś parking, może nawet wielopoziowowy

1 - Jakieś drzewo w jakiejś zamarzniętej wodzie
2 - Jakiś parking

Dorob wygrywa

1. Jest to zamarznięta Wistula. Temperatura wtedy była coś około -30 i mega mgła. Miejsce to znajduję się gdzieś na wysokości Skoków.
To zdjęcie było odpowiedzią na zagadkę Bartosława, a konkretnie o level trudości - na pytanie "gdzie to jest" pewno nie odpowiedziałby sam Krzysztof Jackowski. Pytanie raczej powinno brzmieć "co to jest?"
2. Jest to lustrzane odbicie parkingu wielopoziomowego przy ul. Rutskich - zdjęcie robione milion lat temu moją pierwszą syfrą olym c-120

2 - Jakiś parking, może nawet wielopoziowowy

Skiiitu! Tylko, że podwójne lustro zastosowane

A tak w ogóle to chyba OT się zrobił, bo to wątek Bartosława i jego zdjęcia

Nie rozumiem Cię Franz. Chcesz mnie przekonać do swoich racji?
Nie widzisz spoko, ja widzę. Ty nie musisz a ja Cię nie będę przekonywał.

Piszesz ,że jak się przyjrzeć to widać coś charakterystycznego. Ja tego nie widzę więc jak już jest po zagadce to napisz gdzie znajduje się "to coś" charakterystycznego. Gadanie "wiem ,ale nie powiem" mnie nie zaspokaja. Jak się powiedziało A to wypada powiedzieć B. Do niczego Cię nie chcę przekonywać - Ty dałeś zagadkę nie do zgadnięcia bo w tym przypadku woda, niebo i horyzont to jak zgadywanie 6 liczb z 49.

Spinasz się chyba trochę za bardzo.
Napisałem gdzie dokładnie było robione zdjęcie. Nic nie widzisz Twój problem. Ja nie będę Cie nawet przekonywał że po tym zdjęciu można poznać gdzie zostało wykonane. Palcem nie będę pokazywał bo mama zawsze powtarzała że to nie ładnie.

Dobra teraz zagadka na poważnie. Do wygrania serek Danio po terminie 30.06.2010r. (truskawkowy).
Pytanie 1 gdzie to jest?
Pytanie 2 co to jest?

Pozdr.

Spinasz się chyba trochę za bardzo.
Napisałem gdzie dokładnie było robione zdjęcie. Nic nie widzisz Twój problem. Ja nie będę Cie nawet przekonywał że po tym zdjęciu można poznać gdzie zostało wykonane. Palcem nie będę pokazywał bo mama zawsze powtarzała że to nie ładnie.

Sam się spinasz widocznie. Ja się tylko pytam. Nie potrafisz napisać odpowiedzi to nie pisz - lotto mi to. To nie jest mój problem ,że ty nie widzisz teraz tego co jeszcze wczoraj widziałeś A gadanie ,że Ci mama nie kazała pokazywać - zalatuje przedszkolem. Nie chcesz napisać to nie - niech to będzie Twoja słodka tajemnica I w ramach wyjaśnień - wcale się nie spinam, nie mam problemu. Ktoś się tutaj zamotał i teraz odwraca kota ogonem. I tyle w temacie. Dla mnie EOT.

Dobra teraz zagadka na poważnie. Do wygrania serek Danio po terminie 30.06.2010r. (truskawkowy).
Pytanie 1 gdzie to jest?
Pytanie 2 co to jest?

Wiem, ale niestety nie mogę wziąć udziału w konkursie, bo byłem przy wykonywanie tej foty

Spinasz się chyba trochę za bardzo.
Napisałem gdzie dokładnie było robione zdjęcie. Nic nie widzisz Twój problem. Ja nie będę Cie nawet przekonywał że po tym zdjęciu można poznać gdzie zostało wykonane. Palcem nie będę pokazywał bo mama zawsze powtarzała że to nie ładnie.

Sam się spinasz widocznie. Ja się tylko pytam. Nie potrafisz napisać odpowiedzi to nie pisz - lotto mi to. To nie jest mój problem ,że ty nie widzisz teraz tego co jeszcze wczoraj widziałeś A gadanie ,że Ci mama nie kazała pokazywać - zalatuje przedszkolem. Nie chcesz napisać to nie - niech to będzie Twoja słodka tajemnica I w ramach wyjaśnień - wcale się nie spinam, nie mam problemu. Ktoś się tutaj zamotał i teraz odwraca kota ogonem. I tyle w temacie. Dla mnie EOT.

Grzesiu troszkę wyluzuj. Nie każdy musi myśleć tak jak ty i postępować tak jak ty byś chciał. Jeśli chcesz wiedzieć to pisząc ten temat sam się zastanawiałem czy ktoś zgadnie. A że człowiek ciekawy to tak zrobiłem. W sumie tak dla zabawy. Nikogo nie zmuszałem aby zgadywał. Widząc że udzieliłeś odpowiedzi najbliżej tego miejsca wyjaśniłem gdzie to jest. Na tym zdjęciu jak już pisałem dla mnie jest tam kilka cech charakterystycznych dla tego miejsca choćby ukształtowanie terenu przy ujściu Skrwy jak i dym z naszej pięknej petrochemii. Dla Ciebie nie musi być to wystarczające. Napisałeś to i ok. Ale jak widać po Twoich postach Ty na siłę starasz się mnie przekonać że nie powinienem zadać takiego pytania publikując te zdjęcie. No i ja tu się spinam

Pozdrawiam przedszkolak

Ja ten obłoczek powiązałem z orlenem dopiero po 2giej twojej podpowiedzi - stąd moja wersja o soczewce - mimo to był to zupełny strzał na ślepo, gdyż nie widać że to komin - łatwo to wziąć za obłoczek. Mimo ustalenia ,że to jednak dymek z rafinerii to taki widok ciągnie się min. przez 15km Wisły i nie możliwym jest wskazanie miejsca z jakiego było robione to zdjęcie. Ukształtowanie terenu powiadasz - teraz jak napisałeś (jednak można) to jest możliwe do wyobrażenia, ale bez tej informacji nie do odgadnięcia z tego zdjęcia. Nie wiem czemu pijesz do mnie z tym spinaniem się, ale widocznie odebrałeś moje posty jak atak na twoją osobę itd... Wszystko jest kwestią interpretacji i wyobraźni - Jedni sobie wyobrazili ,że to jezioro w Łącku, drudzy ze sobótka, ja np. miałkówek, a ty że ja mam jakieś spięcia i problemy. Ochłoń trochę bo to nie wojna tylko forum.

Ja ten obłoczek powiązałem z orlenem dopiero po 2giej twojej podpowiedzi

A ja myślałem, że to PKP się rozbudowało i powstała szybka kolej dookoła jeziora w Soczewce

to chyba- napewno ten park na zbiegu ulic kolegialnej, kosciuszki i 1maja