Brzmi interesująco ach korci mnie ta kredytówka w szufladzie koooorcihmm rano trzeba znaleźć obiekt.... potem ustawić aparat na statywie pomyśleć nad tłem... tak żeby nic tam się nie mieszało... pare fotek kontrolnych na zobaczenie jak tam wygląda płaszczyzna ostrości jak kiepsko to przesuwanie obiektywu względem obiektu i na koniec światło w jedne łapie blenda druga ewentualnie na dole... w drugiej wężyk spustowy i ostrzenie manualne prze lv tak z 15-30 min się spędza przy jednym obiekcie zależy co się chce zrobić......