Moderator: Hamarama
Prowadzę to za dużo powiedziane. Podjąłem pewną inicjatywę chociaż nie czuję się autorytetem. Wtedy gdy ja mam okienko część dzieciaków też ma wolne i tak sobie czasem wyskakujemy pofotografować.wciąż prowadzisz tą grupę?
Na takie "warsztaty" sam bym się z chęcią udałProwadzę to za dużo powiedziane. Podjąłem pewną inicjatywę chociaż nie czuję się autorytetem. Wtedy gdy ja mam okienko część dzieciaków też ma wolne i tak sobie czasem wyskakujemy pofotografować.wciąż prowadzisz tą grupę?
Obecnie zbieram myśli do "kupy" i staram się ułożyć jakiś sensowny plan działania. Kołaczą mi się między innymi myśli o warsztatach z fotografii analogowej. Fajnie byłoby gdyby dzieciaki mogły namacalnie doświadczyć tej w-g nich techniki z epoki dinozaurów. Problem w tym, że ja sam nie mam bladego pojęcia o wywoływaniu zdjęć, nie mam sprzętu do wywoływania, nie wiem co jest potrzebne i nie mam pojęcia jakie są koszty. Tak więc, myślimy o zaproszeniu kogoś kto ma o tym pojęcie i chciałby nam pokazać jak to się robi. Myślałem o pierwszym tygodniu ferii. Wszystko jedno jaki dzień. Można by zacząć od porannego pleneru brzegiem Skrwy i wrócić do szkoły na wywoływanie filmów.
Gdyby ktoś miał chęć to jestem otwarty na propozycje
+ 5 "zimnych" filmów cz-b chemia do koreksuno koreks na 5 filmów mam i jak wywołać wiem więc mógłbym pomóc. Aparat analogowy tez mógłbym użyczyć
Na taki plener jakby zebrać 5 aparatów to by było akurat
Przydałby się jakiś rękaw zamiast ciemni - byłoby łatwiej. Bez rękawa trzeba by mieć w szkole idealnie ciemne pomieszczenie.
no no - o takich myślę5 "zimnych" filmów cz-b chemia do koreksu