Na horyzoncie trochę wolnego czas pomyśleć o nowych zabawkach. Zastawiam się nad tabletem. Myślę o czymś w stylu Wacom Bamboo Pen. Nigdy nie pracowałem na tego typu ustrojstwach nie bardzo wiem z czym to się je. Ma ktoś? Podpowiecie coś ?

Skiiiibeeeek wołają cię

mam takie cuś

dużo wygodniejsza i dokładniejsza praca niż mychą
Trzeba się przyzwyczaić bo na początku trochę dziwnie się tym pracuje, ale po pewnym czasie już jest spoko
Zdecydowanie polecam, zwłaszcza jak dużo w PeSie kombinujesz

Jeżeli chodzi o rozmiar to dla mnie A6 jest OK, nie wiem jak inne bo nie miałem styczności, ale myślę, że już za dużo machania byłoby przy A4 czy nawet A5

mam takie cuś

dużo wygodniejsza i dokładniejsza praca niż mychą
Trzeba się przyzwyczaić bo na początku trochę dziwnie się tym pracuje, ale po pewnym czasie już jest spoko
Zdecydowanie polecam, zwłaszcza jak dużo w PeSie kombinujesz

O właśnie! Tego są jakieś różne wersje?

Tak, różne rozmiary, są takie które reagują i na pióro i na dotyk (jak touchpad w laptopach), są bezprzewodowe i bardziej dokładne i z programowalnymi przyciskami (bodajże Intuos). Nie zaglębiałem się jakoś mocno bo mi nie był i nie jest potrzebny lepszy w tej chwili

Różnica między Bambo a Intous jest też taka, że ten pierwszy jest wolniejszy. W praktyce to działa tak, że np. nie złożysz precyzyjnego podpisu. Machniesz ręką, a podpis będzie kanciaty, bo PEN nie nadąży. Intous jest dużo bardziej precyzyjny i szybszy. Gdybym miał kupować to zdecydowanie ten droższy i na pewno w większym rozmiarze. W przeciwnym razie wolę myszkę. PS. Ja zanabyłem tą wersję bambo. Czasem w PSsię przydaje ale szału nie ma. Ogólnie to jedna z ulubionych zabawek mojego Filipa

Zapomniałem dopisać, że gdybyś chciał pomacać tego, co jędruś pokazał na zdjęciu to zapraszam na kawkę.

Wacom Intuos4 M A5 ten jest fajny. Jeszcze fajnieszy w wersji A4. Każdy inny to półśrodek, zabawka ze względy na małą precyzję. Nie warto inwestować kasy, bo się rozczarujesz. Wiem też, że swojego czasu do Intousa dodawali Lightrooma 3 http://www.skynet.pl/wacom-intuos4-wire ... oom-3.html

Wacom Intuos4 M A5 ten jest fajny. Jeszcze fajnieszy w wersji A4. Każdy inny to półśrodek, zabawka ze względy na małą precyzję. Nie warto inwestować kasy, bo się rozczarujesz. Wiem też, że swojego czasu do Intousa dodawali Lightrooma 3 http://www.skynet.pl/wacom-intuos4-wire ... oom-3.html

Nie przesadzałbym ^^ Jeśli ktoś nie tworzy zawodowo od zera jakichś sporych rozmiarów grafik, tak naprawdę Bamboo powinien spokojnie wystarczyć. Sam mam wersję pen i stworzyłem na nim parę rysunków cyfrowo praktycznie od zera i muszę przyznać, że to tylko kwestia wprawy. A już na pewno praca nim w programach graficznych jest duuużo wygodniejsza od śmigania myszką. Takie jest przynajmniej moje zdanie, człowieka, który nie miał w rękach żadnego profesjonalnego tabletu

Wacom Intuos4 M A5 ten jest fajny. Jeszcze fajnieszy w wersji A4. Każdy inny to półśrodek, zabawka ze względy na małą precyzję. Nie warto inwestować kasy, bo się rozczarujesz. Wiem też, że swojego czasu do Intousa dodawali Lightrooma 3 http://www.skynet.pl/wacom-intuos4-wire ... oom-3.html

Nie przesadzałbym ^^ Jeśli ktoś nie tworzy zawodowo od zera jakichś sporych rozmiarów grafik, tak naprawdę Bamboo powinien spokojnie wystarczyć. Sam mam wersję pen i stworzyłem na nim parę rysunków cyfrowo praktycznie od zera i muszę przyznać, że to tylko kwestia wprawy. A już na pewno praca nim w programach graficznych jest duuużo wygodniejsza od śmigania myszką. Takie jest przynajmniej moje zdanie, człowieka, który nie miał w rękach żadnego profesjonalnego tabletu

Biorąc pod uwagę stosunek cena-jakość to masz rację. Nie myśląc natomiast o cenie i mając porównanie między Intous a Bambo to różnica jest jak między Nikonem d80 a d700. Jeżeli się myśli na poważnie o przesiadce na Tablet to warto dołożyć lub najpierw pomacać zanim się kupi żeby nie żałować.

Biorąc pod uwagę stosunek cena-jakość to masz rację. Nie myśląc natomiast o cenie i mając porównanie między Intous a Bambo to różnica jest jak między Nikonem d80 a d700. Jeżeli się myśli na poważnie o przesiadce na Tablet to warto dołożyć lub najpierw pomacać zanim się kupi żeby nie żałować.

W zasadzie to zgadzam się, zależy jak poważnie ktoś o tym myśli Jak chce zastąpić kompletnie myszkę, to na pewno coś większego lepiej się spisze, to samo jeśli na poważnie myśli o tworzeniu grafiki/dokładnej obróbce. No i w sumie też zależy od tego, jaki kto ma budżet ^^

...Każdy inny to półśrodek, zabawka ze względy na małą precyzję. Nie warto inwestować kasy, bo się rozczarujesz...

No to teraz zabiłeś mi ćwieka. Ciekawe. Z tego co wiem modelu o którym napisałem używa kilku najlepszych w naszym kraju fotografów

cezary - sporo zależy od sposobu obróbki
Osoby które pracują z glamour, beauty i dużo działają pędzlem przy retuszu twarzy bedą potrzebowały lepszego narzędzia
Przy sławetnej technice "repoglamour" tez może się trochę przydać
Do ślubniaków - nie wiem czy jest sens - nie ma innego wyjścia jak tylko spróbować i wziąć na testy - niech ktoś ci kopsnie tego bambusa na kilka dni i się przekonasz

Ja mam coś takiego: Wacom Intuos 4 M (A5).
Powiem Wam, że nie wyobrażam sobie pracy w PSie za pomocą innego urządzenia niż tablet.
Co do wielkości to do fotografii nie polecam większego niż A5. Miałem kiedyś A4 i po godzinie zaczyna boleć ręka (bo ostro się trzeba namachać). A5 jest optymalny do obróbki zdjęć. Większe są adresowane do grafików.

Co jest takiego fajnego w tym tablecie?
- czuła końcówka na 2048 poziomów nacisku. Można sobie ustawić co ma się zmieniać wraz z naciskiem (krycie, przepływ, wielkość końcówki pędzla)
- tablet jest dla prawo- i leworęcznych. Można go podłączyć, żeby przyciski i potencjometr były z lewej, albo z prawej strony.
- 8 programowalnych przycisków z wyświetlaczem (wyświetla się opis funkcji obok przycisku)
- dodatkowe wyposażenie - pogrubiony uchwyt do pióra, 5 wkładów (końcówek) standardowych, 1 miękki, 1 elastyczny i 3 wkłady szorstkie
- potencjometr dotykowy (programowalny). Wystarczy przejechać palcem po kółku, żeby np. zmienić rozmiar pędzla, krycie, przepływ, czy co tam sobie ustawimy.
- dwustronne piórko (bezbateryjne). Jedna strona "pisze", a druga "ściera" (tak jak gumka w ołówku).
- piórko czułe nie tylko na nacisk, ale i na kąt trzymania. Też można ustawić co się zmienia wraz z kątem trzymania. Np. kształt końcówki pędzla, jego wielkość, albo coś.

Jakby ktoś chciał sie pobawić to zapraszam na testy

Ja z kolei mam tego Bambusa. Tak więc również można pomacać. Ogólnie główna jego wada to kiepska czułość, szybkość czy jak tam się to nazywa.

Ogólnie główna jego wada to kiepska czułość, szybkość czy jak tam się to nazywa.

Ja kiedyś (dawno temu) pożyczyłem od brata tani, mały tablet (Wacom wtedy dla mnie to była rzecz nieosiągalna) i pamiętam, że jak chciałem narysować szybko kilka kółek, to na monitorze wychodziły ośmiokąty