Forum fotograficzne. Działania Płockiej Grupy Fotograficznej poświęcone są fotografii i grafice, konsolidacji lokalnego środowiska fotograficznego, a także promocji i popularyzacji miasta Płock.

Moderator: Skibek

 
Awatar użytkownika
guti
Autor tematu
Posty: 167
Rejestracja: piątek, 15 sty 2010, 21:42
System: Canon
Lokalizacja: Łąck
Kontaktowanie:

Lina holownicza fotografa :)

niedziela, 19 paź 2014, 21:25

Piszę w tym dziale trochę przewrotnie, gdyż nie mam dostępu do działu "Rozmowy o wszystkim i o niczym", ale sprawa naprawdę dotyczy tytułowej linki fotografa.
Dziś po południu fotografowałem młodą parę pod nowym mostem i jako rekwizytu użyliśmy linki holowniczej pożyczonej, co dość istotne, od jakiegoś fotografa, którego nie znam (pamiętam tylko, że miał dość pokaźną brodę). Ponieważ on wchodził fotografować na most, umówiliśmy się, że po sesji wsunę ją pod samochód. Gdy skończyliśmy zdjęcia odniosłem ją pod zaparkowaną renówkę (modelu niestety nie pamiętam - jakieś starsze autko). Gdy szedłem w stronę swojego samochodu, zobaczyłem, że własnie schodzi z mostu, więc podziękowałem i zapytałem, czy czasem nie pomyliłem aut. Po co o tym piszę? Wieczorem dowiedziałem się, że ktoś w jakiejś grupie internetowej opisał tę sytuację, twierdząc, że linka była pocięta scyzorykiem. Bardzo zależy mi na tym by ustalić, kto o tym pisał i co naprawdę się wydarzyło. Czy jakiś nieuczciwy fotograf próbuje nas oczerniać, czy też ktoś zrobił nam obydwu głupi kawał (było tam wiele postronnych osób, które fotografowały samochody). Druga opcja jest mało prawdopodobna, bo ktoś obcy musiałby przeciąć tę linkę dosłownie w minutę. Nie chodzi oczywiście o koszt tej linki, bo to kwota symboliczna, ale warto wiedzieć, kto jest zdolny do takich zachowań. Nie chodzi mi nawet o to, by kłamcę, czy dowcipnisia jakość specjalnie ścigać, ale najzwyczajniej w świecie warto wiedzieć, chociażby po to, by takie osoby traktować jak powietrze. Jeśli przypadkiem traficie na podobny opis tej sytuacji wyślijcie mi jakiś link. Wiem tylko, że w nazwie tej grupy, był "Płock w obiektywie", lub coś zbliżonego. W google znalazłem dwie czy trzy stronki z tą frazą w nazwie, ale na ten opis nie mogę trafić.
Dzięki.
 
Awatar użytkownika
Hanneggem
Administrator
Posty: 1349
Rejestracja: poniedziałek, 21 wrz 2009, 08:19
System: Nikon
Lokalizacja: Płock
Kontaktowanie:

Re: Lina holownicza fotografa :)

poniedziałek, 20 paź 2014, 10:34

...i nie będzie dla was życia po śmierci, bo i przed nią go przecież nie było ...

w razie kłopotów z nickiem - "Hann"
 
Awatar użytkownika
guti
Autor tematu
Posty: 167
Rejestracja: piątek, 15 sty 2010, 21:42
System: Canon
Lokalizacja: Łąck
Kontaktowanie:

Re: Lina holownicza fotografa :)

poniedziałek, 20 paź 2014, 14:10

Dzięki.
Niestety nie mam prywatnego konta i nie mogę tam zajrzeć, ale poprosiłem już kogoś, by zrobił mi zrzut ekranu.
Dotrę do tego gościa i najpierw grzecznie zapytam, czy rzeczywiście jakiś dowcipniś zrobiłby to w ciągu kilkudziesięciu sekund, czy po prostu nie miał czym zabłysnąć w necie i poniosła go fantazja.
 
Awatar użytkownika
guti
Autor tematu
Posty: 167
Rejestracja: piątek, 15 sty 2010, 21:42
System: Canon
Lokalizacja: Łąck
Kontaktowanie:

Re: Lina holownicza fotografa :)

poniedziałek, 20 paź 2014, 20:52

Dzięki jeszcze raz, już mam komplet materiałów. Co prawda nie ma tam kontaktu z samym zainteresowanym, ale kilku ciekawych rzeczy się dowiedziałem. Także o innych znajomych fotografach tzw. pozytywnej konkurencji. Celowo nie używam, żadnych nazwisk, bo prawnikiem nie jestem i nie chcę powiedzieć o słowo za dużo, ale myślę, że koniec sezonu, to dobry czas na rozpoczęcie procesu. Grupa w której mnie pomówiono publicznie liczy ponad 500 osób, więc takim tekstem i komentarzami pod nim wyrządzili mi olbrzymie szkody moralne i materialne, dokonał tego także fotograf, który podał moje dane (z opisu w tekście wcale nie wynikało, że to byłem ja). Na dodatek mam nadzieję, że obrażeni poczuje się także młody i jego kolega, bo pracuje jako funkcjonariusz państwowy i chyba jeszcze bardziej niż mi będzie zależało mu na ochronie dobrego imienia, a to oni właściwie zajmowali się tą linką, więc jeśli ktoś miałby ją pociąć to... aż strach pomyśleć - stróże prawa przecinają niewinnym fotografom linki.
Już teraz wiem, że proces będzie mnie kosztował więcej, niż ewentualna zasądzona rekompensata, ale nigdy w takich przypadkach nie można odpuszczać, bo tacy ludzie będą się czuć bezkarni.
 
Awatar użytkownika
Blister
Członek Stowarzyszenia Płocka Grupa Fotograficzna
Posty: 3814
Rejestracja: wtorek, 19 maja 2009, 20:02
System: Nikon
Lokalizacja: Płock
Kontaktowanie:

Re: Lina holownicza fotografa :)

poniedziałek, 20 paź 2014, 21:20

Dziwny przypadek, powinieneś to wyjaśnić bezpośrednio z tym człowiekiem od którego pożyczyłeś tą linkę.
 
Awatar użytkownika
aarass
Członek Stowarzyszenia Płocka Grupa Fotograficzna
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 3 gru 2009, 10:19
System: Nikon
Lokalizacja: Gostynin
Kontaktowanie:

Re: Lina holownicza fotografa :)

poniedziałek, 20 paź 2014, 22:24

Witam kolego, proszę o kontakt, gdyż wskazałeś mnie jako osobę pomawijącą Cię a nie lubie mieć niejasnych sytuacji w życiu, poza tym mając na względzie nasza miłą współpracę na jesli dobrze pamiętam dwóch zleceniach w poprzednim roku.

Ja Ciebie drogi kolego nie pomawiam tylko wskazałem osobe do kontaktu w sprawie jaka opisal "poszkodowany", wyjasnijcie to miedzy sobą i mnie w to nie mieszajcie proszę, ktos Wam zrobil pewnie "psikusa" a teraz wychodzi niepotrzebny kwas....
 
Awatar użytkownika
guti
Autor tematu
Posty: 167
Rejestracja: piątek, 15 sty 2010, 21:42
System: Canon
Lokalizacja: Łąck
Kontaktowanie:

Re: Lina holownicza fotografa :)

wtorek, 21 paź 2014, 00:04

Chyba nie do końca chcę bez prawnika rozmawiać z facetem, który pomawia mnie w bardzo dużej ale jednak zamkniętej grupie facebookowej, choć, jak się okazuje, nie trudno mnie znaleźć w necie.
Jeśli zaś o Ciebie Aarass chodzi, to też mnie bardzo zdziwiło, gdyż miałem dokładnie te same odczucia po współpracy i nawet kilku osobom z tego forum o tym wspominałem. Wczuj się jednak w sytuację. Dowiaduję się przypadkiem, że ktoś mnie oczernia, nie mogę nawet tego przeczytać, a gdy już dostaję te materiały widzę wpis w którym mówi o kawowym volvo (mam samochód zielonkawo-złoty) i o napisie "wideofilmowanie" (mam "film i fotografia") a Ty już wiesz, że to ja i publicznie wrzucasz moje dane. Nie, nie ukrywam się, wręcz przeciwnie już wczoraj sam napisałem, że to mnie dotyczy ta sytuacja, ale skąd mogłeś wiedzieć, że o mnie chodzi. Widzieliśmy się raz może dwa razy w życiu w czasie jakiegoś wesela. Nawet nie próbuję sobie przypomnieć, jakim jeździsz samochodem i jakie masz napisy i nigdy nie odważyłbym się na udział w takiej nagonce. Ok. Po tych kliku wspólnie przepracowanych godzinach wydaje mi się, że jesteś w porządku i przyjmuję do wiadomości, że to nie była taka internetowa ustawka z tym gościem, ale na przyszłość uważaj, co piszesz i w czym uczestniczysz, bo pewnych rzeczy w necie po prostu nie da się już zatrzymać,tak jak ten gość nie jest w stanie zatrzymać sprawy, choćby skasował wpis. Przecież to dotarło do kilkuset osób (w tym wielu moich znajomych) a od Ciebie się dowiedzieli, że opisywany w tekście koleś, który przecina ludziom nożykiem linki sic! to właśnie ja. Mam nadzieję, że jakiś rzeczoznawca oszacuje straty jakie mogę w przyszłości ponieść po takim wpisie, ale nawet nie kasa jest tu najważniejsza. Gdyby tak było, to bez znaczenia, co się z tą linką stało, kupiłbym najlepszą, jaką bym znalazł i mu oddał, nawet kilka! Tu chodzi o zasadę, że nie można publicznie kogoś oczerniać, licząc, że nie będzie się mu chciało biegać do prawnika.
 
Awatar użytkownika
aarass
Członek Stowarzyszenia Płocka Grupa Fotograficzna
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 3 gru 2009, 10:19
System: Nikon
Lokalizacja: Gostynin
Kontaktowanie:

Re: Lina holownicza fotografa :)

wtorek, 21 paź 2014, 06:39

Witaj ponownie

Sprawa 1
Powiem Ci szczerze ze nie jestes osoba anonimowa, a widywalem Cie codziennie przez okres okolo 1 m-ca ale nie bede pisal oficjalnie gdzie zeby nie zostalo to zle odebrane, (mozemy porozmawiac o tym prywatnie), stad wiem ze to Twoj samochod.

Sprawa 2
Mysalem ze skoro koles juz sie dowiedzial tego co chcial wiedziec usunie post, a wtedy przeczytaly go zaledwie 3 osoby, przynajmniej jak tak robie i nie zostawiam w publicznym miejscu.

Sprawa 3
Nie bralem i nigdy bym nie bral udzialu jakiejs nagonce na Twoją osobe, bo darzę Cię duzym szacunkiem i miłymi wspomnieniami wspólpracy, a tamtego kolesia nie znam.

Mam nadzieje ze zakonczymy juz ta spawe, bynajmniej ja juz nie chce sie w nia mieszac.

Pozdrawiam
 
Awatar użytkownika
guti
Autor tematu
Posty: 167
Rejestracja: piątek, 15 sty 2010, 21:42
System: Canon
Lokalizacja: Łąck
Kontaktowanie:

Re: Lina holownicza fotografa :)

wtorek, 21 paź 2014, 15:37

Dla mnie też sprawa jest wyjaśniona. Po prostu nie wiedziałem, jaka jest Twoja rola w tym całym zamieszaniu. W takim razie do zobaczenia na kolejnym weselu. A co do samochodu, tak nie ukrywam nigdy swojej obecności, wręcz przeciwnie planuję nawet okleić znaczną część auta reklamą. Wtedy już nie będzie wątpliwości, gdzie jeżdżę i parkuję.
 
Awatar użytkownika
cezarycezary
Członek Stowarzyszenia Płocka Grupa Fotograficzna
Posty: 12441
Rejestracja: poniedziałek, 18 maja 2009, 14:22
System: Nikon
Lokalizacja: Płock
Kontaktowanie:

Re: Lina holownicza fotografa :)

wtorek, 21 paź 2014, 20:23

Piszę w tym dziale trochę przewrotnie, gdyż nie mam dostępu do działu "Rozmowy o wszystkim i o niczym"...
Masz. Każdy zarejestrowany "użyszkodnik" tego forum go ma :)

W pierwszej chwili nie wiedziałem co o całej sprawie sądzić. Na pierwszy rzut oka akcja może wydawać się "śmieszna" jednak po krótkiej chwili zastanowienia faktycznie nie dziwi fakt że może to wszystko cholernie wkurzyć.

Warto pamiętać o tym że internet nie jest taki anonimowy jak by się mogło wydawać a słowo raz napisane zostanie już w nim na zawsze.

Miłujcie się :D
 
Awatar użytkownika
mziel
Członek Stowarzyszenia Płocka Grupa Fotograficzna
Posty: 875
Rejestracja: piątek, 26 cze 2009, 16:58
System: Nikon
Lokalizacja: Płock
Kontaktowanie:

sobota, 25 paź 2014, 10:51

guti, daj znać jak się sprawa zakończy, to może będzie jakaś wskazówka na przyszłość.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości