Drugie spotkanie i drugi set.
Trochę szerzej

1.


2.


3.


4.


5.


6.


7.


8.

Kurcze - to nie to, co chciałbym zobaczyć.
Siatkówka z pewnością jest cholernie trudna, mało przewidywalna ale mnie brakuje dwóch klasycznych kadrów: ataku nad siatką i bloku nad siatką widzianych z wysokości lekko ponad siatką z przeciwnej strony akcji. Z tej pozycji co siedziałeś pierwszego dnia, to pewnie nie wykonalne i nie wiem czy mm by starczyło nawet jakbyś się przesiadł ale jednak brak tu esencji siatkówki.
Zdjęcia reportażowo ok.
Oj niezłe wyzwanie - kiedy kolejna siatkówka w Płocku?

ataku nad siatką i bloku nad siatką widzianych z wysokości lekko ponad siatką z przeciwnej strony akcji.

A ja Ci powiem, że ja nie lubię właśnie tych ujęć. Uważam, że są oklepane i zazwyczaj właśnie takie ujęcia się widzi w żurnalach. To też mnie skłoniło do pozostania w miejscu, w którym siedziałem (wbrew pozorom to miejsce dawało sporo możliwości kadrowych). Trochę teraz żałuję, że bliżej (pod samo boisko) nie podszedłem. Z pewnością nie robiłbym zdjęć z końca boiska.
No... ale są gusta i gusty

Nie bez powodu takie ujęcia są publikowane. Oddają istotę siatkówki. Są pewne nikony tfuu canony znaczy kanony
Nie no teraz jaja sobie robię.
Rozumiem Twoje artystyczne podejście do tematu, nie mniej jednak tych "oklepanych" ujęć mi brakuje - nie tylko u Ciebie.

Mi się podoba na zdjęciu 5 zawodnik z nr 16 który startuję do lotu;-) jeżeli chodzi o całość ok, ale mając wybrać jedno zupełnie nie mam faworyta

jeżeli chodzi o całość ok, ale mając wybrać jedno zupełnie nie mam faworyta

A ja lubię nr 7